Rozwód a wspólny majątek

Rozwody z roku na rok kończą coraz większą liczbę małżeństw. Według statystyk z ostatnich kilku lat w Polsce rokrocznie orzekanych jest przeszło 60 tysięcy rozwodów. Jeśli spojrzymy na liczbę zawieranych związków małżeńskich, która w 2014 roku wyniosła przeszło 180 tysięcy, okaże się, że rozpada się już co trzecie z nich. Warto zauważyć, że nasz krajowy trend zbliża się powoli do obserwowanego już od lat w państwach zachodnioeuropejskich, jednakże wciąż jeszcze daleko nam do społeczeństw, w których statystyka rozwodów przekracza 50 procent.

Rozwód, a sprawy materialne

Rozwiązanie małżeństwa, oprócz znaczenia społecznego i międzyludzkiego ma także wymiar stricte finansowy. Prawomocne orzeczenie o rozwodzie kończy bowiem jednocześnie także małżeńską wspólność majątkową. Stąd też, o ile wcześniej nie zawarliśmy intercyzy, nieunikniony jest podział majątku podczas rozwodu.

I tutaj zazwyczaj zaczynają się problemy. Bo o ile w przypadku rozpadu pożycia małżeńskiego obydwoje małżonkowie najczęściej chcą formalnego zakończenia związku, o tyle w kwestiach majątkowych rzadko kiedy dochodzi do zgody.

Rozwodnicy zgodni jak małżeństwo, czyli dzielimy się samodzielnie

Niemniej najprostszym sposobem na podzielenie wspólnego majątku jest spisanie umowy pomiędzy byłymi małżonkami, w której określą oni literalnie, które części majątku przypadną każdemu z nich. Umowa taka dla swej ważności wymaga sporządzenia w formie notarialnej. Mimo kosztów z tym związanych ta droga rozwiązania dotychczasowej wspólnoty majątkowej jest najszybsza i najtańsza.

Jeśli jednak rozwiedziona para nie może dojść do porozumienia, a negocjacje przyjmują coraz gwałtowniejsze oblicze, oddalając się przy tym od kompromisu pozostaje tylko jedno rozwiązanie – zdanie się na łaskę wymiaru sprawiedliwości.

Rozstrzygnięcie dla cierpliwych

Skierowanie sprawy o podział majątku do sądu jest czynnością stosunkowo prostą, jednak wymagającą pewnej wiedzy na temat procedur. Warto więc dokonać wszelkich formalności w sposób profesjonalny, w czym pomoże nam prawnik specjalizujący się w kwestiach rozwodowych.

Nie łudźmy się jednak, że sprawne wypełnienie formalności w czymkolwiek przyspieszy całość sprawy. Wręcz przeciwnie – wnosząc sprawę do sądu z góry możemy założyć, że potrwa ona co najmniej długie miesiące, a czasami nawet lata. I nie chodzi tu tylko o problemy z rozstrzygnięciem przez sąd podziału własności. Duże spowolnienie powodowane jest chociażby przez – o zgrozo – konieczność powołania biegłego, który wyceni poszczególne składniki majątku, czy nawet ustalenie, co wchodzi w skład majątku wspólnego, a co z kolei należy do majątku osobistego każdego z byłych współmałżonków.

Bez względu więc na wielkość majątku wspólnego, jego strukturę, czy też skalę sporu między stronami rozstrzyganie takich spraw w sądzie zawsze trwa, przysparza wielu nerwów i niedogodności związanych z częstymi wizytami w sądzie. Czasami jednak nie ma innej możliwości, o czym zaświadczy przypadek niejednego rozwodu.